Pregilotyny
Mimo że gilotyna kojarzy się z XVIII wiekiem, to jej pierwotne wersje mogły występować już w XV wieku. Mowa tutaj o „Szkockiej Panience” w szkockim Muzeum Narodowym, jedynej zachowanej pregilotynie. Zbudowana została w 1561 roku na życzenie Jamesa Douglasa IV, hrabiego Morton.
W XV-wiecznych włoskich kronikach również pojawiały się opisy egzekucji wykonanych
za pomocą podobnego wynalazku do gilotyny, zwanego mandarą.
Skąd nazwa „gilotyna”?
Słowo gilotyna wywodzi się od nazwiska francuskiego lekarza Josepha-Ignace Guillotina, który zaproponował reformę kary śmierci, sprzeciwiającą się nierównym traktowaniom skazańców w zależności od statusu społecznego. Nową metodą miało być mechaniczne urządzenie, które bez zbędnych tortur ścinało głowę skazańca. Pomimo faktu, że Guillotin zrezygnował ze swojego pomysłu, to odświeżony projekt przez innego lekarza Antoine'a Louisa zachował nazwę po poprzedniku.
Rewolucja francuska
Rozkwit swojej popularności przyrząd do egzekucji miał podczas rewolucji francuskiej (1793-1794). Wtedy udoskonalono go i wykorzystano na wielką skalę. Stojący na czele jakobinów Maksymilian Robespierre, mimo że opowiadał się na początku za zniesieniem kary śmierci, chętnie wykorzystywał wynalazek Josepha Guillotina, by eliminować swoich przeciwników. Od lipca 1794 roku, gdy skazańcem został sam Robespierre, popularność gilotyny spadła.
Współczesne gilotyny
Dziś jedyne gilotyny, jakie możemy spotkać, nie licząc tych w muzeach, to różnorodne urządzenia do cięcia metali, w szczególności blach, jak również papieru. Narzędzie przystosowane do cięcia metalu posiada ciężkie ramię z zaostrzoną krawędzią, która ma
za zadanie zmiażdżyć obrabiany materiał i jednocześnie go ciąć.
Natomiast gilotyna przystosowana do papieru jest narzędziem ułatwiającym pracę przy dużej ilości dokumentów. Można jej używać na potrzeby domowe, ale zazwyczaj wykorzystuje się ją w szkołach, biurach czy urzędach. Zbudowana jest z podłoża z dolnym nożem i ruchomej dźwigni z nożem umocowanym u góry. Jest narzędziem umożliwiającym przycinanie papieru z dużą precyzją i starannością.
Kupując gilotynę do papieru, należy mieć na uwadze kilka istotnych aspektów, między innymi:
- gdzie będzie używana,
- jak często,
- na jakim formacie papieru,
- parametry samego sprzętu.
W biurze zdecydowanie sprawdzą się gilotyny mające możliwość przecięcia jak największą ilość stron na raz, co pozwoli efektywniej wykonywać swoją pracę. Charakterystyczne cechy typu niedrogich rozwiązań to docisk ręczny, podstawa z tworzywa sztucznego oraz nóż zintegrowany z dźwignią. Jeśli jednak przycinanie do konkretnego formatu jest jedną z usług, które musimy wykonać w naszej firmie lepiej zainwestować w gilotynę automatyczną.
Planując zakup gilotyny do papieru do swojego przedsiębiorstwa, jeśli jest to przedsiębiorstwo produkcyjne, dobrym wyborem są gilotyny mające możliwość przeciąć karton. Należy mieć
na uwadze, że powinny mieć większy rozmiar, niż standardowy A4. Warto zaznaczyć istotność istotność podświetlania linii cięcia, która zwiększa precyzyjność i dokładność pracy.
Gilotyny do papieru działają naprawdę długo, rzadko zdarzają się jakiekolwiek usterki, nawet w najtańszych modelach. Eksploatowane są jedynie ostrza, które co jakiś czas należy wymienić lub po prostu naostrzyć.
Usprawnij pracę w swojej firmie. Zobacz jak możemy Ci w tym pomóc.
https://montip.com.pl/